Na początku należy zmienić swój sposób myślenia. Zacznij od tego aby przestawić w swojej głowie przekonanie na takie, w którym uświadomisz sobie, że to Ty jesteś odpowiedzialny za swój stan zdrowia, a nie lekarz.
Jeżeli zdasz sobie z tego sprawę wtedy zauważysz, że 90 % stanu
Zioła, suplementy czy antybiotyki to nie "złoty środek" do wyzdrowienia. To tylko pewien etap, umożliwiający powrót do zdrowia. Co w takim razie jest źródłem zdrowia?
Zioła mogą przywrócić pełną równowagę pracy narządów wewnętrznych lecz aby uzyskać w pełni kondycję zdrowotną, należy włożyć w to swoją
Film przedstawia Ostatnią Wieczerzę oczami św.Piotra. Prowokuje do przemyśleń, do zatrzymania się i spojrzenia przede wszystkim w głąb siebie.
I choć nie oddaje być może w pełni i dosłownie wszystkich prawd ewangelicznych, (ponieważ jak każdy film jest realizacją pewnych zamierzeń reżysera) to z pewnością skłania
… WięcejSkorzystaj z wygodnych konsultacji online, które pozwolą Ci uzyskać porady bez wychodzenia z domu.
Zarezerwuj poradę online - kliknij tutaj.
Konsultacja zdalna może odbywać się poprzez platformę Skype, specjalny dedykowany link (bez konieczności logowania), lub też drogą telefoniczną. Wybór preferowanego sposobu kontaktu zostanie dokonany w chwili planowanego rozpoczęcia konsultacji. Dzięki tym nowoczesnym rozwiązaniom, nasi pacjenci mogą skorzystać z profesjonalnej opieki zdrowotnej bez konieczności osobistego stawiania się w gabinecie.
Gabinet i Sklep Zielarsko-Medyczny im.św.Ojca Pio powstał w 2006 roku, kiedy to otrzymaliśmy od Braci Mniejszych Kapucynów z San Giovanni Rotondo pozwolenie na użycie imienia św.Ojca Pio wraz z zapewnieniem o pamięci w modlitwie.
Nadanie patronatu i imienia tego świętego zakonnika łączy się z formą prowadzenia naszej działalności. Zarówno ja osobiście jak i cały personel jesteśmy wierzącymi i praktykującymi katolikami. Uznajemy wartości głoszone w Kościele katolickim i kierujemy się nimi również w naszej pracy.
Czytaj więcej: Gabinet i Sklep Zielarsko - Medyczny im.św. Ojca Pio
Film przedstawia Ostatnią Wieczerzę oczami św.Piotra. Prowokuje do przemyśleń, do zatrzymania się i spojrzenia przede wszystkim w głąb siebie.
I choć nie oddaje być może w pełni i dosłownie wszystkich prawd ewangelicznych, (ponieważ jak każdy film jest realizacją pewnych zamierzeń reżysera) to z pewnością skłania do refleksji.
Na początku należy zmienić swój sposób myślenia. Zacznij od tego aby przestawić w swojej głowie przekonanie na takie, w którym uświadomisz sobie, że to Ty jesteś odpowiedzialny za swój stan zdrowia, a nie lekarz.
Jeżeli zdasz sobie z tego sprawę wtedy zauważysz, że 90 % stanu twojego zdrowia zależy od tego, w jaki sposób oddychasz, czy się "ruszasz", czy twój organizm jest wystarczająco dotleniony, jakie posiłki spożywasz i kiedy - w jakich porach dnia, w jaki sposób radzisz sobie ze stresem, czy równoważysz obowiązki z odpoczynkiem itd
Bardzo modne jest w ostatnim czasie skupianie się na pasożytach i funkcji jelit. Człowiek posiada więcej jednak narządów niż jelita. My chcemy przede wszystkim znaleźć złoty środek by na nim się skupić obwiniając o wszelkie dolegliwości. To bzdura. Człowiek to przede wszystkim emocje i stan ducha, które to przekładają się na narządy i ich prawidłowe funkcjonowanie lub zaburzenie. I tak dla przykładu:
Niektórzy wstają o 5:00 rano, inni o 13:00. Nasz organizm budzi się jednak niezależnie od pory, w której wstaniemy z łóżka. Swą aktywność zaczyna o 3:00 nad ranem – wtedy „budzą się” Płuca. Zwróćmy uwagę, że od pierwszego samodzielnego wdechu zaczynamy życie po rozłączeniu z organizmem matki, tworząc połączenie z otoczeniem. We wczesnej fazie embrionalnej narząd ten wytwarza się z zalążków części jelita.
Na łamach naszej strony internetowej pragnę raz jeszcze podziękować wszystkim, którzy wspierają razem z nami polskich Misjonarzy i ludność w Afryce. W kwietniu prosiliśmy dla nich o pomoc finansową ponieważ sytuacja w Afryce jest dramatyczna. Zostali pozostawieni bez opieki i środków medycznych, wystarczającej żywności, pitnej wody, a szalejąca pandemia koronawirusa wespół z towarzyszącymi chorobami zaczęły zbierać ogromne śmiertelne żniwo.
Niemal wszystkie instytucje charytatywne, większość lekarzy i osób niosących pomoc opuściła kontynent Afryki. Pozostali głównie polscy Misjonarze. Ich apel o pomoc - dzięki Bogu - nie pozostał bez echa. My również dołączyliśmy do tych, którzy odpowiedzieli na to wezwanie.