Mama radzi zrezygnować z jedzenia chipsów. Nie przesadza?
Nie. Chipsy są rzeczywiście wyjątkowo szkodliwe. Produkuje się je z ziemniaków lub mąki kukurydzianej, smażąc w tłuszczu w bardzo wysokiej temperaturze. Szczególnie niezdrowe są chipsy ziemniaczane. Wykazały to ostatnie badania naukowców Instytutu Żywności i Żywienia, opublikowane w prestiżowym magazynie „American Journal of Clinical Nurtition”. Zdaniem naukowców, ziemniaki, bogate w skrobię, zawierają białko, które pod wpływem wysokiej temperatury zostaje przetworzone w groźny akrylamid. Związek ten uszkadza komórki układu nerwowego oraz naczynia krwionośne (zwiększa ryzyko miażdżycy i zawału). To nie wszystko. Akrylamid działa rakotwórczo!
Żywność łatwa i szybka w przygotowaniu (kuchenka mikrofalowa) w odróżnieniu od dań gotowanych na ogniu, to zupełnie "puste kalorie". Podobnie jest z fast food-ami. Żywność tego typu najczęściej zawiera dużo soli, cukru i tłuszczu, a także konserwantów i sztucznych barwników. Typowy „zapychacz” to np.: chipsy, popcorn, chrupki, frytki, cola.
Unikajmy ich spożywania, gdyż odżywianie się tego typu pokarmem niesie ze sobą poważne konsekwencje. Paradoksalnie tyjemy podczas, gdy nasz organizm jest niedożywiony i nie funkcjonuje prawidłowo (wzrasta poziom złego cholesterolu, obniżona zostaje nasza odporność, zwiększone zostaje prawdopodobieństwo pojawienia się chorób nowotworowych). Podczas smażenia frytek, czy chipsów w oleju w wysokich temperaturach wytwarza się aktylamid, który nie dość, że jest rakotwórczy, to jeszcze źle wpływa na płodność u mężczyzn, a także jest niebezpieczny dla płodu.
Ważne jest więc, by kobiety planujące ciążę lub spodziewające się dziecka wystrzegały się niezdrowych fast foodów. Ograniczenie do minimum tego typu produktów przez każdego z nas z pewnością wyjdzie nam na zdrowie.